Student skarży się właścicielowi mieszkania, że są w nim myszy.
- To niemożliwe!
- Proszę patrzeć.
Student rzuca parę okruszków i za chwilę pojawia się jedna mysz,druga trzecia, rybka, kolejne myszy...
- Jakim cudem rybka ? Dziwi się właściciel.
- Zatem sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci ;p