Kłócą się części ciała, która z nich jest ważniejsza i powinna zostać szefem: 
- My jesteśmy szefami bo dzięki nam możemy cokolwiek zrobić - mówią ręce. 
- My jesteśmy szefami bo my was wszędzie zaniesiemy - mówią nogi. 
- Ale tyko dzięki nam wiecie gdzie idziecie - mówią oczy. 
- A i tak robicie to tylko dzięki mnie i to ja będę szefem - mówi mózg. 
Na to d*pa: 
- Możecie się kłócić ale to ja zostanę szefem. 
Wszystkie części ciała się roześmiały. 
d*pa się wkurzyła i przestała srać. 
1 dnia oczy się wykręciły. 
2 dnia ręce zaczęły dygotać. 
3 dnia nogi nie wytrzymały. 
4 dnia mózg się zlasował. 
Jaki z tego morał? 
Szef zawsze gówno robi!