Szczyt szybkości:
Biegać tak dokoła słupa żeby z przodu była dupa.
Szczyt odwagi:
Zjechać z dziesiątego piętra gołą dupą na brzytwie i jajami hamować na zakrętach
Szczyt cierpliwości:
Puścić pawia przez słomkę.
Szczyt podobieństwa:
Namalować sobie taki portret, przy którym można się golić.
Szczyt optymizmu:
Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy
Jaki jest szczyt pojemności w płucach?
- Dmuchnij tak baranowi w dupe żeby mu sie rogi wyprostowały.
Jaki jest szczyt wytrzymałości na ból?
- Nabierz wody w usta i usiądź na palniku od kuchni i poczekaj aż woda się zagotuje
Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zapytać powodzianina: jak sie panu powodzi i czy sie panu nie przelewa.
Szczyt masochizmu:
Zjechać gołą dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.
Szczyt hałasu:
Dwa kościotrupy pier*.* się na blaszanym dachu.
Szczyt pijaństwa:
Tak upić ślimaka, żeby do domu nie trafił.
Szczyt siły:
Ścisnąć złotówke tak aby orzełek się wysrał
Szczyt profesjonalizmu:
Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.
Szczyt seksapilu:
Tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę.
Szczyt patologii ideologicznej:
Członek z ramienia partii wysunięty na czoło.
Szczyt orgazmu:
Zanik linii papilarnych.
Szczyt nieufności:
Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć w która stronę ropa płynie.
Szczyt sadyzmu:
Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza
Szczyt prostytucji:
Puszczać się na Saharze za garść piasku.
Szczyt szczytów:
kupa na Mont Everest.
Szczyt suszy:
Kiedy drzewa chodzą za psami.
Szczyt rasizmu:
Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach
Szczyt złośliwości:
Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać:
- Dokąd się mamusia tak spieszy?!
Szczyt sadyzmu:
Przestraszyć strusia na betonie.
Szczyt skąpstwa:
Oddać kondom do wulkanizacji.
Szczyt lenistwa:
Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.
Szczyt bezpłodności:
30 lat stosunków z ZSRR i nic.
Szczyt precyzji:
Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach.
Szczyt roztargnienia:
Założyć hełm na lewą stronę.