- Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, srom chlebem, zjem jajecznicę, srom jajecznicą…
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gów***
- To jedz pan gów**! Następny proszę!