Spotyka się dwóch kolegów w barze.Jeden zwierza się drugiemu:
-Już nie mogę wytrzymać z moją teściową!
-A ma prawo jazdy? -pyta się drugi
-No nie...
-To kup jej samochód.Spowoduje jakiś wypadek i się zabije.
Jak mu powiedział tak zrobił.Spotykają się po dwóch tygodniach:
-I co?Żyje jeszcze?
-Niestety tak!
-A jaki samochód jej kupiłeś?
-Malucha
-Co?Maluchem chciałeś ją zabić?Kup jej jaguara!
Jak mu powiedział tak zrobił.Spotykają się po dwóch tygodniach:
-No i jak?
-Wspaniale! A najbardziej podobało mi się jak jej głowę zjadał!

Pozdrowienia Dla Wszystkich:D