Zwierzęta chciały wybudować dom a że potrzebne było im pozwolenie na budowę zwołały zebranie.
Żeby wszystko poszło bardzo szybko wyślemy zająca
po godzinie zając wraca i mówi:
-ta sprawa jest nie do załatwienia.
No to może wyślemy kogoś sprytnego, niech idzie lis
po dwóch godzinach lis wraca i mówi:
-no to jest nie do załatwienia.
Teraz to trzeba wysłać kogoś silnego kto ich nastraszy, padło na niedźwiedzia
Po trzech godzinach niedźwiedź wraca i mówi
-no nie da rady tego załatwić.
Zwierzęta już miały się pogodzić z tym, że pozwolenia nie dostaną a z boku odzywa się osioł i mówi:
ja pójdę i to załatwię.
No co mamy do stracenia, niech idzie.
Minęły dwie godziny a osioł wraca i niesie wszystkie potrzebne papiery.
Jak Ty to zrobiłeś ośle pytają wszyscy:
-No bo gdzie drzwi nie otworzyłem to moja rodzina siedziała.