Wchodzi pilot do kabiny pasażerskiej i mówi: 
 Szanowni pasażerowie, jeden silnik nam wysiadł, drugi działa w 30%. 
 Już wyrzuciliśmy cały możliwy balast. Abyśmy mogli 
 Szczęśliwie wylądować na najbliższym lotnisku musimy poświęcić 
 Część podróżnych. Nie będziemy nikogo dyskryminować ani ze 
 Względu na kolor skóry, narodowość ani seksualną orientację. 
 Dlatego musimy być sprawiedliwi i idziemy według alfabetu. Do drzwi 
 wyjściowych natychmiast niech się skierują: 
 Albańczycy, Arabowie, biseksualiści, cyganie, czarni, 
 Następnie homoseksualiści...