-Kochany, tylko nie zasypiaj, dobrze? Nie lubię, jak po seksie od razu zasypiają.
 - W porządku.
 - A dziś mija cztery i pół miesiąca, jak jesteśmy razem!
 - Super! Na dniach trzeba będzie się wybrać gdzieś poświętować.
 - A zdarzyła ci się już TAKA miłość? I tak szybko?
 - Nie. Nie przypominam sobie...
 - Aha... Znaczy, że się zdarzyła... A u mnie nie! Pierwsza taka prawdziwa. Słuchaj, a ta twoja poprzednia, Gośka, to od razu cię pokochała?
 - Po dwóch dniach powiedziała, że mnie kocha.
 - Kłamała na sto procent!
 - Czemu? Ty od pierwszego dnia mówiłaś o miłości...
 - CZY TY NAPRAWDĘ NIE WIDZISZ RÓŻNICY!? U mnie to UCZUCIE! A ona ci tylko makaron na uszy nawijała...
 - Masz rację.
 - Znaczy, że mi nie wierzysz...
 - Wierzę.
 - No jasne! Wiedziałam! Jej uwierzyłeś, a mi nie! I cycki ma fajniejsze niż ja... I uniwerek skończyła...
 - Politechnikę!
 - Jak możesz!? Pamiętasz jaką szkołę skończyła! Nadal ją kochasz!?
 - Studiowaliśmy razem...
 - No i co? Wiesz z iloma ja ludźmi studiowałam? I wcale o nich nie mówię!
 - Jesteś od niej sto razy lepsza. Jestem z tobą, a nie z nią!
 - Ze współczucia. Komu potrzebna babka z takim tyłkiem, jak mój...
 - Normalny tyłek...
 - CO ZNACZY "NORMALNY"!??? Znaczy gruby, tak!? Jesteś taki dwulicowy! Ciągle myślisz o swojej Gosi???
 ...wziąłem poduszkę, nakryłem jej głowę i przycisnąłem. Odwróciłem się na drugi bok, zamknąłem oczy i pomyślałem: Ehhh... A mówił ojciec "Zasypiaj od razu"...