Sexowna młoda dziewczyna podeszła do mnie w klubie wczorajszej nocy.
''Chciałbyś postawić mi parę drinków?'' - wyszeptała mrugając.
''Oczywiście'' - odpowiedziałem i poszedłem z nią do pobliskiego pubu.
Po wspólnym wypiciu 5 drinków w ciagu 20 minut lekko ja szturchnąłem:
''Założę się, że jesteś typem dziewczyny, co używa mężczyzn, by się upić i nigdy nie daje niczego w zamian, co nie?'' - spytałem.
''Tu mnie masz'' - odrzekła roześmiana.
Heh, nie dzisiaj! - pomyślałem, bawiąc się trzymanym w dłoni pustym opakowaniu po Rohypnolu...