Spotyka się dwóch kumpli:
- czesc Zenek, co słychać?
- a, nic, w sumie: z Hanka sie rozeszlismy...
- a, to bieda... a dlaczego, jesli mozna spytac?
- bo byla klamczucha straszna
- Hanka? jak?
- no, wiesz... ona zawsze mowila ze lubi niespodzianki...
- no fakt
- ale jakos sie nie ucieszyla, gdy jej powiedzialem ze dymam jej siostre