Łowi rybak ryby, ale cholery nie biora. Siedzi tak moczac sobie kija przez piec godzin glodny, niewyspany i mokry, bo tu jeszcze deszcz zaczal padac i w koncu powiada: - Q*.*a!!! Jakbym nie wiedzial, ze to uspokaja nerwy, to bym to wszystko rzucil w cholere.