Na lekcji historii nauczycielka pyta się dzieci, czy straciły kogoś podczas wojny.
Pierwszy zgłasza się Kaziu:
- Mój dziadek zginął podczas obrony Westerplatte.
Pani mówi Kaziowi, że może byc dumny z dziadka i pyta Mariolkę:
- Moją babcię zabiło Gestapo.
Historyczka powtarza więc jej to co Kaziowi i pyta Jasia:
- Mój dziadek zginął w obozie koncentracyjnym.
- To straszne Jasiu!
- Eee tam..., schlał się i spadł z wieży...