Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będe je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród.
- Cóż, bedą się musiały przyzwyczaić.