Lekarz wizytuje salę porodową, na której leża same blondynki. Podchodzi do pierwszej:
- Kiedy termin?
- Czwartego lipca.
Podchodzi do kolejnej:
A pani?
- Czwartego lipca.
Po kilkukrotnym wysłuchaniu tej samej odpowiedzi zapytał ostatnią:
- Pani pewnie też czwartego lipca?
-Nie, ja byłam na innej imprezie.