Przychodzi pijak do baru i mówi do barmana:
 - proszę 2 setki żurawinowej
 Tak się nawalił, że wracając do domu wpadł do rowu i zasnął.
 Przypadkowo rowerem przejeżdżał pedał i wziął pijaka w obroty, po skończeniu wrzucił mu do kieszeni 10 zł
 Następnego dnia budzi się pijak i zauważa 10 zł w kieszeni niczego nie pamiętając, wiec idzie do baru i mówi do barmana:
 - proszę 2 setki żurawinowej
 I znowu się tak nawalił, że wracając do domu wpadł do rowu i zasnął.
 Po raz kolejny rowerem przejeżdżał pedał i wziął pijaka w obroty, po skończeniu wrzucił mu do kieszeni 20 zł
 Budzi się pijak następnego dnia i zauważa 20 zł w kieszeni, wiec idzie do baru i mówi do barmana:
 - proszę 2 setki czystej, bo po żurawinowej d*pa piecze!!!