Pani na lekcji powiedziała żeby dzieci wymyśliły wierszyk lub historyjkę z wyrazem "Himalaje". Jasio zglasza się i mówi:
 - W Himalajach, w Himalajach słoń powiesił się na jajach.
 Pani oburzona:
 - Jasiu, nie wolno tak mówić. Proszę, abyś na następną lekcję poprawił pracę!
 Na drugi dzień pani poprosiła Jasia, żeby odczytał pracę. Jasio czyta:
 - W Himalajach, w Himalajach słoń powiesił się na trąbie...
 Pani przerwała myśląć, że to już koniec historyjki:
 - No i widzisz, jaką ładną historyjkę ułożyłeś?
 Jasio dokończył:
 - ...i jajami w skałę rąbie...