Przychodzi szef do sekretarki- oczywiście blondynki- i mówi :
 - Proszę wysłać faks do pana Kowalskiego. 
 Blondynka odpowiada oczywiście, że wyśle. Po kilku godzinach szef przychodzi ponownie i mówi:
 - Proszę wysłać faks, ale tym razem do pana Nowaka. 
 - Dobrze prezesie... ale my nie mamy więcej faksów...