Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu 
ultimatum:
- Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę 
trzech chińskich tortur.
Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę 
Chińczyka. 
Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w 
piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz 
trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis: 
Chińska tortura nr1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez 
okno.
W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega 
informację:
Chińska tortura nr 2 - prawe jądro jest uwiązane do kamienia.
Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach 
ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija 
futrynę, widzi trzecią wiadomość:
Chińska tortura nr 3 - lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.