Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa.
Żona krzyczy:
-Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
-Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
-Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
-Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
-Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
-Folguj Antek to się może zdarzyć...