Przychodzi zając do sklepu w którym sprzedaje niedźwiedz i mówi: 
-Poprosze kilo marchewek 
Na to niedźwiedz: 
-Nie ma 
Na drugi dzień przychodzi zając do sklepu i mówi: 
-Poprosze kilo marchewek 
Na to niedźwiedz: 
-Nie ma 
Na trzeci dzień przychodzi zając do sklepu i mówi: 
-Poprosze kilo marchewek 
Na to zdenerwowany niedżwiedz mówi: 
-Nie ma, jeszcze raz przyjdziesz do sklepu i spytasz o kilo marchewek to wezme młotek i gwoździe i przybije Cię do ściany!!! 
Na czwarty dzień przychodzi zając do sklepu i mówi: 
-Jest młotek? 
-Nie ma 
-Są gwodździe? 
-Nie ma 
-To poprosze kilo marchewek!!