Mieszkał facet z papugą i mówi:
- Ty papuga, mam mieć gości, a mam tylko jedną flaszkę. Idę zatem do sklepu dokupić trochę ale pamiętaj nie rusz tej z lodówki, bo ci wyrwę wszystkie pióra jak wrócę a nie będzie wódki.
Przychodzi facet ze sklepu,a pijana papuga wyrywa sobie pióra z klaty i krzyczy:
- a na ch** mi te pióra.