Chłoptaś załatwił se robotę przy kopaniu rowów. Kopią. Obok starszy koleś z 5cio dniowym zarostem, w potarganej flanelowej koszuli bez rękawów, w gumiakach z lekkością przerzuca ziemię z dołu do góry. Chłoptaś go pyta :
- byłbyś w stanie pracować po wypiciu pół litra wódki ??
- byłbym
- a po dwóch flaszkach ??
- też
- a po trzech ??
- No o co ci k.rwa chodzi. Przecież pracuję