Do seksuologa przychodzi facet i zgłasza mu swoje problemy z erekcją.
Lekarz każe mu się rozebrać, dokładnie ogląda jego organy, potem wyjmuje z
szafki jodynę, smaruje mu jedno jajo na fioletowo, zapisuje coś w karcie
pacjenta i kieruje go z nią do lekarza mającego gabinet na drugim końcu
przychodni.
Facet wchodzi do drugiego gabinetu daje kartę doktorowi, ten czyta, każe
mu się rozebrać, wyciąga z szafki jakiś płyn, maluje mu drugie jajo na
zielono, zapisuje też coś w karcie i odsyła gościa z powrotem do
pierwszego specjalisty.
Po drodze klient postanowił sprawdzić co mu dolega. Otworzył szarą
kopertę, wyciągnął swoją kartę i czyta:
Wpis pierwszy: " Z okazji Świąt Wielkanocnych, przesyłam panu doktorowi
najserdeczniejsze życzenia. Dr Kowalski".
Drugi wpis: "Dziękuję za miłe słowa. Panu też życzę dużo wielkanocnej
radości. Dr Malinowski".