Farmer z Teksasu spotkał farmera z Galilei i pyta go:
- Ile masz ziemi?
- Dwa ary przed domem i cztery za domem. A ty?
Amerykanin odpowiada:
- Jak wcześnie zjem śniadanie, wsiądę do samochodu i jadę do to zachodu słońca to nie
dojadę do końca mojej ziemi. Żyd odpowiada:
- Rozumiem cię. Tez kiedyś miałem taki samochód.