- na imprezie góralskiej, góral poprosił do tańca paniusię z miasta, dość dystyngowaną
tańczą sobie, mile rozprawiają, nagle góral puścił bąka głośnego na całą salę,
na to paniusia odpychając się od niego:
- "no wie pan co!!! to mi się po raz pierwszy zdarzyło!!!"
a góral mocno zdziwiony:
- "a jo myślołek, że to jo"