Trzech facetów wykłóca się o to, który z nich ma grubszą żonę.
Pierwszy chwali się:
- Moja ma liczne tytuły zdobyte w kobiecym sumo
Drugi narzeka:
- Moja, jak jedzie na rowerze, to wiszącą z siodełka d***ą przyhamowuje tylne koło
Trzeci:
- A moja, jak się kiedyś rozłożyła na plaży, to podbiegli chłopaki z Greenpeace'u i zepchnęli ją do wody.