Pasie się krowa z cielęciem na łące. Wtem, nad łąką przelatuje klucz imadeł, który pyta:
- Którędy do Maroka?
Na to krowa odpowiada:
- Na lewo!!!
Klucz imadeł zakręcił w lewo i poleciał do Maroka. Po godzinie na łąką przelatuje kolejny klucz imadeł i zadają to samo pytanie:
- Którędy do Maroka?
A krowa tym razem na to:
- Na prawo!!!
Imadła zakręciły w prawo i kiedy odleciały cielę pyta krowę:
- Mamo, a czemu raz powiedziałaś, że Maroko jest na lewo a raz, że jest na prawo?
- A na chuj tyle imadeł w Maroku.