Wielka łuna nd mistem. Pali się szkoła. Kilka sekcji straży pożarnych walczy z żywiołem. Wokół tłumy przyglądające się pożarowi.
Nagle z tłumu słychać donośny głos Jasia :
- Patrzeć się to przyszli, a podpalić nie miał kto !!!