Dziadkowi rozwaliły się buty, więc babcia poszła kupiła mu nowe . 
Było w promocji 12 par za 120 złotych . Idzie babcia idzie urwały jej się uszy od torby . 
Myśli :
-Zajdę do apteki , może mi pomogą . 
Niestety w aptece mieli tylko pudełka po prezerwatywach . 
Babcia włożyła obuwie do tych że pudełek i wsiadła do autobusu (PKS Puławy) .
Zaciekawiony kierowca pyta: 
-Na jak długo wam to starczy ? 
a babcia : 
-Zależy jak dziadek będzie szurał ;D