Do spowiedzi w pewnym kościele przychodzi staruszka.
-Proszę księdza żyję w celibacie, cały czas się modlę, płacę na kościół i nie ma ze mną żadnych problemów ale mam papużkę, bardzo się do niej przywiązałam i nie chce jej stracić ale jej tylko w głowie alkohol, papierosy, sex, narkotyki i na dodatek ciągle przeklina ...
Zdegustowany ksiądz postanawia pomóc biednej kobiecie ..
-Droga pani, tak się składa, że ja u siebie na plebani mam 2 papużki samiczki ale one tylko się modlą i czytają biblię. Może przyprowadziłaby pani swoją papugę aby porozmawiały? One na pewno pomogą..
Następnego dnia do plebani przychodzi kobieta ze swoją papugą, wpuszczają ją do klatki papużek. Papuga wchodzi z fajką w jednej i piwem w drugiej ręce. Papużki siedzą, czytają biblię. Nagle jedna patrzy znad książki i woła do drugiej:
-Ej Ty, pierdol tą książkę, nasze modły zostały wysłuchane!!!