Do sali egzaminacyjnej wchodzi mocno podchmielony student i bełkotając z lekka pyta:
- Panie Psssorze, czy przeeeegzaminuje pan pijanego studenta ?
- Absolutnie nie! - odpowiada profesor.
- Aleszz, panie psorze, niech się Pan zgodzi...
- Nie! - oponuje.
- Alee, niech pan zrobi wyjątek, choć raz...
- OK, niech będzie...
Na co ów student się odwraca i krzyczy:
- Chłopaki! Wnieście Zbyszka!