U wybrzeży Somalii płynie ogromny tankowiec. W pewnym momencie podpływa do niego wydrążona w pniu baobabu łódka, a w niej goły murzyn z łukiem. Krzyczy:
- Wszyscy co tam jesteście! Jazda zbierać wszystkie pieniądze i kosztowności! Płyniecie ze mną!
Po minucie wychyla się bosman i krzyczy:
- Wypi*rdalaj stąd, jeb*ny czarnuchu!
Ten opuścił głowę i mruknął pod nosem:
- Kur*a, znowu się nie udało.